Gra została wydana przez dość popularną firmę EA. Jest dostępna na wielu platformach, między innymi na Nintendo Game Boy Color czy PlayStation, ale ja skupię się na wersji na PC.
Pierwszym moim "zarzutem" jest fakt, iż gra jest dostępna tylko z polskimi napisami, bez dubbingu, co dla wielu nie powinno być problemem, jednak ta gra jest kierowana głównie dla dzieci, które może to zniechęcić.
Gra jest oparta na filmie i książce więc wielkich zaskoczeń z fabułą nie ma. Co prawda połowa gry to nauka czarów i wykorzystywanie ich na tzw. wyzwaniach. Na plus działają tajne przejścia i komnaty, które dodają grze dużo uroku.
Sterowanie jest proste, a grafika wcale nie jest zła jak na 2001 r. Postacią sterowaną przez gracza jest Harry, który zazwyczaj jest sam.
Wielkim, ale to wielkim plusem jest fakt, iż w fabule zostały użyte sceny nie tylko z filmu, ale też z książki, jak odesłanie Norberta. Można też spotkać Irytka. Dla mnie jest to wspaniały zabieg. Bardzo podoba mi się też pomysł zbierania kart, oraz fasolek, co tak szczerze było dla mnie ważniejsze niż przechodzenie gry.
Po Hogwarcie można się raczej swobodnie poruszać, nie licząc momentów gry poza szkołą. Po za tym plusem jest Quiddith. Co prawda, rzadko udawało mi się złapać znicz, ale zabawa była przednia.
Nie grywam w wiele gier, ale w tą grałem i raczej nie żałuje. Nie zachwyciłem się nią ale miło się grało.
Moja ocena to 6,5/10
wtorek, 3 grudnia 2013
poniedziałek, 2 grudnia 2013
Ogłoszenia parafialne
Od dawna już nic nie dodaje ale postaram się to zmienić. Mimo iż jestem zapracowany to mam nadzieje że znajdę minute lub dwie aby coś dodać. Dodatkowo chciałbym zmienić trochę charakter bloga, tzn. zamiast opisów postaci postaram się dodawać ciekawostki, materiały dodatkowe, czy opisywać magiczne zwierzęta. Mam nadzieję że mi się uda i liczę na wasze wsparcie. A skoro blog powraca do życia to postaram się także ożywyć fun-page na facebooku:
https://www.facebook.com/siwon
I po kolejne: w czasie mojego "urlopu" zostałem administratorem na bardzo fajnej stronce potterowskiej:
https://www.facebook.com/KolejnyWeasleyMnozycieSieJakGnomy
Jakby co to nazywam się Gruby Mnich.
I po jeszcze kolejne: wracając do waszego wsparcia to podpowiadajcie mi propozycje postów albo wysyłajcie mi ciekawostki lub zdjęcia. Możecie się ze mną skontaktować na moim prywatnym fun-page'u (Ludzie o wiele łatwiej wybaczają innym omyłki niż to że mieli racje) lub pod postami.
I z okazji nieuchronnie zbliżających się świąt wstawiam wam to bardzo klimatyczne zdjęcie
https://www.facebook.com/siwon
I po kolejne: w czasie mojego "urlopu" zostałem administratorem na bardzo fajnej stronce potterowskiej:
https://www.facebook.com/KolejnyWeasleyMnozycieSieJakGnomy
Jakby co to nazywam się Gruby Mnich.
I po jeszcze kolejne: wracając do waszego wsparcia to podpowiadajcie mi propozycje postów albo wysyłajcie mi ciekawostki lub zdjęcia. Możecie się ze mną skontaktować na moim prywatnym fun-page'u (Ludzie o wiele łatwiej wybaczają innym omyłki niż to że mieli racje) lub pod postami.
I z okazji nieuchronnie zbliżających się świąt wstawiam wam to bardzo klimatyczne zdjęcie
PS. Idealne na kartkę świąteczną.
środa, 6 lutego 2013
Dolorej Jane Umbridge + Galeria
Dolores Jane Umbridge jest czarownicą czystej krwi i starszym podsekretarzem Ministra Magii, Korneliusza Knota. Przez rok była też nauczycielką obrony przed czarną magią, oraz Wielkim Inkwizytorem Hogwartu, a przez około pół roku Dyrektorką Hogwartu. Po raz pierwszy pojawia się na przesłuchaniu w Wizengamocie. Uważała, że Harry'ego należy ukarać.Szczególną pogardę żywi wobec dzieci mugoli. Za jakiekolwiek wspomnienie o powrocie Czarnego Pana karła uczniów. Na pierwszej lekcji OPCM dała Potterowi szlaban. Musiał pisać na pergaminie "Nie będę opowiadać kłamstw". Okazuje się później że napis pojawia się na jego ręce tworząc bliznę. Gdy stała się Wielkim Inkwizytorem Hogwartu, zaczęła wizytować nauczycieli. Zwolniła SybilleTrelawney po tym jak ta przepowiedziała, że Umbridge stanie się coś strasznego (Co jak się później okazało było prawdą). Jest też autorką wielu dekretów zakazujących np. czytania "Żąglera" czy tworzenia organizacji uczniowskich. Stworzyła Brygadę Inkwizycyjną. Nalerzeli do niej przeważnie Ślizgoni. Dzięki ich pomocy (I pomocy Marietty Edgecombe) udało jej się odkryć Gwardie Dumbeldora. Była gotowa użyć zaklęcia Cruciatus na Harrym, aby dowiedzieć się gdzie jest Dumbeldore. Szukając jego "tajnej broni" została porwana przez centaury. Ostatecznie centaury ją wypuściły, ale została zawieszona w swoich obowiązkach. Pojawiła się na pogrzebie Dumbeldora, ale nie odczuwała żalu z powodu jego śmierci. Skonfiskowała Medalion Salazara Slyherina Mundugusowi Fletherowi. Twierdziła że to pamiątka rodzinna a S na medalionie pochodzi od nazwiska Selwyn. Po zakończeniu Drugiej Bitwy o Hogwart Dolores zesłano ją do Azkabanu za "Niestosowne, a czasami niesłuszne karanie uczniów Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie oraz prześladowanie mugolaków".
Ciekawostki:
- Na początku jej pierwsze imię miało brzmieć "Elvira".
- Na początku drugie imię Dolores brzmiało podobnie jak Hermiony, czyli Jane. Jednak J. K. Rowling postanowiła zmienić ten fakt i w Insygniach Śmierci zmieniła drugie imię Hermiony na Jean.
- Chociaż Umbridge jest zdeklarowaną i zawziętą przeciwniczką mugolaków, mugoli, mieszańców i magicznych stworzeń i utrzymuje przyjazne stosunki ze Śmierciożercami, to nigdy nie zostało powiedzianie, że sama jest Śmierciożercą. Nie jest też powiedziane, że wiedziała dokładnie kto stoi za wprowadzeniem zmian w oficjalnej polityce Ministerstwa, chociaż nie jest tajemnicą, że wszelkie zmiany popierała całą sobą, z całą stanowczością i niestosownym wręcz entuzjazmem.
- Jej Patronus przybierał postać niezbyt dużego, długowłosego kota.
- Różdżka Umbridge przedstawiona w filmie również zawiera różowy element.
- Imię Dolores pochodzi od Hiszpańskiego słowa "dolor" - ból