sobota, 25 lutego 2012

Voldemort cz. 1

Lord Voldemort {Sami-Wiecie-Kto[Ten Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać(Tom Marvolo Riddle<Czarny Pan>)]} był uważany przez wielu za największego czarodzieja świata. Chciał oczyścić magiczne środowisko ze szlam.

Różdżka: cis i pióro feniksa, 13½ cala
Zwierze : Wąż Nagini
Magiczne Przedmioty: Diadem Roweny Ravenclaw, Medalion Salazara Slytherina, Czarka Helgi Hufflepuff,



Jego matka, Meropa Gaunt, była czarownicą, która zakochała się bez pamięci w mugolu Tomie Riddle'u. Był on dość przystojny, a sama Meropa oprócz swoich zdolności nie była urodziwa. Dlatego też podała mu napój miłosny, aby ten zwrócił na nią uwagę. Według Albusa Dumbledore'a musiała ona okresowo podawać mu kolejne dawki, aby czar nie prysł, jednakże w pewnym momencie zaprzestała tego myśląc, że skoro poczęli dziecko i spędzili razem sporo czasu naprawdę się w niej zakochał. Niestety nadzieje okazały się puste, gdyż Tom Riddle natychmiast ją wtedy opuścił i już nigdy nie wrócił. Voldemort był czarodziejem półkrwi. Opuszczona matka Toma tułała się nie mogąc odnaleźć się w stracie bliskiej jej osoby. Dumbledore, podejrzewał, że mogła stracić swe magiczne zdolności, lub zaprzestała ich używania, po tym jak została odtrącona przez ukochanego. Gdy zbliżał się czas rozwiązania, sprzedała medalion Slytherina, późniejszy horkruks sklepowi „Borgin & Burkes”. Mimo że był wart o wiele więcej, zarobiła tylko 10 galeonów i udało się jej odnaleźć sierociniec, w którym urodziła dziecko, którego poleciła nazwać właśnie Tomem Marvolo Riddlem, gdzie też zmarła w godzinę po porodzie. W sierocińcu, gdzie się wychowywał, chłopiec zauważył, że jest w stanie w pełniejszy sposób kontrolować rzeczywistość: sprawiać w niezwykły sposób fizyczny ból i przykrość osobom, które go denerwowały, nigdy jednak nie przyłapano go na gorącym uczynku. Z powodu dziwnych zjawisk, które działy się wokół niego bano się go, ale sam był on całkowicie przygotowany na to, aby uwierzyć że jest, jak sam to określił, „wyjątkowy”. Z wyglądu przypominał ojca, ale ustosunkowanie się do mugoli, "szlam" i "zdrajców krwi" odziedziczył po dziadku (od strony matki). Otworzył KomnateTajemnic w czasie piątego roku nauki , co było możliwe dzięki odkryciu, że jest on potomkiem Salazara Slytherina. Za sprawą Bazyliszka uśmiercił Jęczoncą Martę W szkole zaczął on gromadzić wokół siebie osoby, tak jak on pragnące zdobyć potęgę i władzę. Z powodu swoich zdolności szybko stał się ich nieformalnym przywódcą. Później grupa ta była rdzeniem przyszłych śmierciożerców. Kiedy miał 18 lat zaczął starać się o posadę nauczyciela w Hogwarcie jednak prof. Dippet powiedział mu że jest na to za młody. Zachęcił go jednak by zgłosił się po paru latach, jeśli nadal będzie chciał zostać nauczycielem. Kilka lat później Tom przyszedł do Hogwartu z tą samą prośbą jednak Dumbledore odmówił mu. Wściekły Riddle prawdopodobnie rzucił klątwę na posadę nauczyciela obrony przed czarną magią przez co (cyt.) "jeszcze żadnego nauczyciela obrony przed czarną magią nie udało się utrzymać dłużej niż rok". Wraz ze wzrostem potęgi, Voldemort rozpoczął wcielanie swoich planów w życie. Dążył do zapewnienia sobie nieśmiertelności, podporządkowania świata mugoli czarodziejom z sobą na czele oraz wymordowania magów pochodzenia mugolskiego (nie mających "czystej" krwi). Masowo zabijano mugoli i czarodziejów, którzy nie walczyli po stronie Czarnego Pana. Narastało wrażenie osaczenia i nieustannego niebezpieczeństwa. Gdy sytuacja zaczęła się dramatycznie pogarszać Dumbledore założył Zakon Feniksa, który miał na celu zwalczanie zagrożenia płynącego ze strony Voldemorta i jego sług. Jako znak swój i śmierciożerców Voldemort przyjął tzw. Mroczny Znak, który wyglądał jak czaszka, złożona z elementów, które przypominały szmaragdowe gwiazdy... spomiędzy szczęk wysuwał się jakby język węża. Znak ten służył jako manifestacja obecności i sposób na szerzenie paniki w formie zaklęcia morsmordre. Ten sam znak w formie niemożliwego do usunięcia tatuażu znajduje się też na przedramionach zwolenników Voldemorta. Jego bolesność i kolor głębokiej czerni oznacza, że Czarny Pan wzywa śmierciożercę, a dotknięcie pozwalało na danie znaku ich mistrzowi. Dowiedziawszy się o przepowiedni Syblilli Trelawney, Voldemort postanowił wyeliminować zagrożenie płynące od wybranego dziecka. Samo proroctwo dotyczyć mogło dwóch chłopców: czystej krwi Nevilla Longbottoma i Harry'ego Pottera. Znając tylko pierwszą część przepowiedni i próbując zabić Pottera nieświadomie wypełnił ją naznaczając go "jako równego sobie". Zakochany w matce Harry'ego Severus Snape, śmierciożerca, który podsłuchał część przepowiedni prosił Voldemorta, aby ją oszczędził. W wyniku nielojalności jednego z przyjaciół Jamesa Pottera Voldemort odkrył azyl Potterów. Zabił ojca, a następnie matkę, która zaoferowała mu wcześniej swoje życie w zamian za darowanie życia jej dziecku. Magiczna ochrona zapewniona ofiarą Lily sprawia, że Voldemort stracił niespodziewanie całą swoją moc podczas próby zamordowania rocznego Harry'ego. Śmiercionośne zaklęcie odbiło się od dziecka, a ugodziwszy Voldemorta pozbawiło go ciała oraz cząstki duszy w nim obecnej. Jednakże dzięki horkruksom, nie zginął on całkowicie, stał się jednak czymś w rodzaju widma, które jedynie siłą woli zmuszało się do istnienia. Bezbronny Voldemort ukrył się w puszczy albańskiej. Pierwszy raz spróbował powrócić starając się wykraść Kamień Filozoficzny mogący posłużyć do produkcji eliksiru życia, który miał posłużyć Voldemortowi w odzyskaniu ciała. Chciał to zrobić rękoma profesora Quirrella który uzyskał posadę w Hogwarcie na stanowisku obrony przed czarną magią. Był już on wtedy opętany przez Voldemorta. Tak niebezpieczne przedmioty były przekazywane pod pieczę Albusa Dumbledore'a, potężnego czarodzieja, w jedno z najlepiej strzeżonych magicznie miejsc na świecie, czyli Szkole Magii i Czarodziejstwa. Przejęciu Kamienia zapobiegł Harry Potter wraz z Ronem Weasleyem i Hermioną Granger. Kolejna okazja na powrót nadażył się za sprawą Ginny Weasley. Samotna i zagubiona dziewczyna zwierzała się w starym dzienniku Riddle’a ze swoich trosk, ten zaś uzależniał ją od siebie powoli wysysając z niej życie. Jego plany ponownie pokrzyżował, wraz z Ronem i Hermioną, Harry, który zniszczył dziennik kłem bazyliszka. Ostatecznie Voldemort używając starożytnej magii odtworzył swoje ciało pod koniec Turnieju Trójmagicznego za sprawą Petera Pettigrew. Skorzystał z krwi Harry'ego, kości ojca i ciała sługi by się odrodzić. Po zdemaskowaniu odszukał on Voldemorta prosząc go o ochronę. Gdy odkrył straty prawie wszystkich stworzonych przez siebie horkruksów, przestał wysyłać na mordercze misje Nagini. Innymi ocalałymi horkruksami były czarka Hufflepuff (przebita w końcu zębem zdechłego Bazyliszka przez Hermionę) i diadem Ravenclaw (spalony przypadkowo przez Crabbe'a Juniora zaklęciem Szatańskiej Pożogi), który został ukryty w Hogwarcie. Świadomy niebezpieczeństwa Voldemort przystąpił do szturmu na szkołę, w której obronie stanęła cała kadra nauczycielska, część dorosłych uczniów oraz Zakon Feniksa. Próbując zdobyć panowanie nad Czarną Różdżką zabił Snape'a, który według niego miał być jej panem. Niestety jej prawowitym właścicielem został już Harry Potter, który uprzednio rozbroił Dracona Malfoya w jego własnym dworze. Postawiwszy ultimatum Voldemort wezwał Harry'ego do stawienia się w Zakazanym Lesie. Tam Potter, który całkowicie zrezygnował z możliwości obronienia się, został ugodzony śmiertelnym zaklęciem. Nie spowodowało jednak ono jego śmierci, lecz zniszczyło pozostającą w nim 17 lat część duszy Voldemorta. Czarny Pan sprawił w ten sposób, że los Harry'ego przestał być uzależniony od niego, a sam Potter już nie był horkruksem. Z powodu troski matki Narcyzy Malfoy o swojego syna, czarnoksiężnik został oszukany przez nią – skłamała, że Harry nie żyje. Postanowił on wtedy publicznie pokazać „martwe” ciało młodzieńca i zawlókł je, na ramionach Hagrida, do zamku. Niedługo potem Nagini (ostatni już horkruks) została ścięta przez miecz Gryffindora z ręki Neville'a Longbottoma. Wywiązała się ostatnia walka między śmierciożercami a obrońcami zamku. Wreszcie zaskoczony Lord Voldemort stanął twarzą w twarz z Harrym Potterem. Zaklęcie czarnoksiężnika rzucone Czarną Różdżką w Pottera odbiło się od zaklęcia Expelliarmus rzuconego przez prawdziwego pana Czarnej Różdżki i doprowadziło to do, upragnionej przez tylu, ostatecznej śmierci Voldemorta.

2 komentarze: